Iberiada lipcowa,to Iberiada pod znakiem muzyki Flamenco. Kalendarium w tym miesiącu uwalnia zapis wspominający 20.rocznicę śmierci jednego z najznakomitszych muzyków swoich czasów.
Tworząc legendę za życia,bez zbędnej przesady, można stwierdzić, że oto Camaron De La Isla nadał nowy charakter dźwiękom ,inną wizję Flamenco,które w swoim muzycznym DNA mieści elementy wielobarwnego orientu,cygańskiej tułaczki, w poszukiwaniu Ziemi Obiecanej przy dźwiękach nieodgadnionej tajemnicy. Początek II połowy XX w. to narodziny, pierwsze zapisy nowego rozdziału historycznej karty muzyki Flamenco, którego najważniejszym autorem był sam Camaron.
Siła i barwa jego głosu, opanowanie wszystkich stylów F. łącznie z najtrudniejszym, najbardziej ekspresywnym Bulerią, uwiecznione zostało m/in na znakomitych 20 płytach,będących spuścizną działalności artystycznej.Uznawany za fenomen społeczny,porywał tłumy,rozkochując w swoich genialnych interpretacjach.
Zapraszam do wysłuchania utworu z płyty "Soy Gitano" /Jestem Cyganem/ fenomenu powstałego w 1989 r. Płyta osiągnęła wówczas najwyższy poziom sprzedaży w historii muzyki Flamenco.
Polecam również "Esclavo de tus besos" /niewolnik twoich pocałunków"/ :-)